Uwaga
Dżoker MICHAŁ PIEDZIEWICZ Drukuj
wtorek, 15 grudzień 2015 21:17

Dzoker azymutGdynia, czerwiec roku 1929. W rosnącym dynamicznie mieście przecinają się ścieżki młodej urzędniczki Łucji, jej rówieśnika, początkującego dziennikarza Adama Grabskiego, oraz Krzysztofa Wilczyńskiego – weterana wojen (choćby z bolszewikami), a współcześnie uczestnika przemytniczych wypraw nad granice z Rzeszą i Wolnym Miastem. Mijają lata, mimo szalejącego na świecie kryzysu Gdynia się rozbudowuje. W Gdańsku władzę przejmują naziści. Trwa zwycięski pochód kina mówionego, Polska zakochuje się w sukcesach Żwirki i Wigury (tym bardziej, że bohaterowie nader prędko giną w katastrofie), w morze wypływają kolejne transatlantyki. W rozpoczynającym nadawanie radiu usłyszeć można Kiepurę (jednego z najgłośniejszych śpiewaków światowych!), zaś w Zakopanym Witkacy na swych biletach wizytowych pisze brawurowe D.U.P.A.

Panie w tym czasie zaczytują się w „Kurierze Metapsychicznym – Dziwy Życia”, albo w mrożącym krew w żyłach „Tajnym Detektywie”.

Dżoker to opowieść o Polsce, która z jednej strony cieszy się odzyskaną niedawno wolnością, a z drugiej wierzy w świetlaną – wreszcie! – przyszłość. Opowieść o kryzysie, ale i o wojnie – w której nadejście trudno uwierzyć. Oraz o dziewczynie, która musiała stać się silna.