sobota, 07 sierpień 2010 00:00 |
Już od pierwszego akapitu Ingrid Trobisch wlewa w serca swoich Czytelników nadzieję. Stwierdza, że bezsensowną udręką jest walka przez całe życie o to, by się nie zestarzeć. Starość jest kolejnym okresem naszego życia i nie ma potrzeby przed nim uciekać, ale... No właśnie: po starości, tak jak i po młodości potrzebny jest przewodnik wskazujący, co w tym czasie staje się najważniejsze i czemu warto poświęcić czas, żeby się nie zatrzymać w swoim rozwoju i dążeniu do Tego, który jest doskonałością.Więcej na: www.wydawnictwo.cpps.pl
|