ZAMĘT – Neal Stephenson |
|
Źródło/Autor: Administrator | |||
niedziela, 20 lipiec 2014 14:24 | |||
Jest rok 1689. Grupa galerników - wśród nich Jack Shaftoe, znany również jako król wagabundów, Jack Półkuśka - więzionych przez Berberów opracowuje szatański plan, który ma im pozwolić odzyskać wolność i zdobyć fortunę. W ten sposób rozpoczyna się ciąg niezwykłych przygód, bitew, pościgów, ryzykownych ucieczek i krwawych pojedynków; niebezpieczny wyścig po srebro… po złoto… nie, to też mało powiedziane: wyścig po legendarny skarb, który narazi nieustraszonych awanturników na gniew możnych i szalonych tego świata, na złość alchemików, jezuitów, flot wojennych, pirackich królowych i mściwych despotów na wszystkich morzach i oceanach naszego globu. A w Europie…
Akcja serii rozgrywa się na przestrzeni 60 lat (1655-1714) niemal na całym globie. Angażuje dwory królewskie, myślicieli i filozofów, żołnierzy i złodziei, wynalazców i pisarzy, astrologów i alchemików, postaci historyczne i fikcyjne. Przez karty książki przewijają się wszystkie znaczniejsze osobistości siedemnasto- i osiemnastowiecznej Europy i Ameryki: nie tylko Newton, i Leibniz, ale także John Locke, Robert Hooke, Robert Boyle, Christiaan Huygens, Czarnobrody, cała rzesza królów i książąt, a nawet siedmioletni Ben Franklin. Pełno tu pojedynków i pościgów, lecz nie brak także opisów systemów filozoficznych, rekonstrukcji powstania rachunku różniczkowego i teorii Newtona. „Cykl barokowy” wymyka się wszelkim klasyfikacjom. Trudno określić jego przynależność gatunkową, wskazać poprzedników czy nadać mu etykietkę poza etykietką powieści absolutnie genialnej. Stephenson ma niepowtarzalny dar: skomplikowane idee przedstawia w sposób zarazem prosty, zabawny, rozczulający i przyprawiający o dreszcze. O autorze: Neal Stephenson jest pisarzem najsilniej obecnie wpływającym na rozwój fikcji naukowej. Od kilkunastu lat każda kolejna jego książka stanowi o narodzinach lub śmierci jakiegoś podgatunku literackiej fikcji. TakZamieć (1992) wyznaczyła granicę cyberpunkowi. Diamentowy wiek (1995) zapoczątkował i, jak twierdzą niektórzy, także wyczerpał konwencję powieści nanotechnologicznej. Czy można posunąć się w fikcji spekulacyjnej jeszcze dalej? Cryptonomicon (1999) stanowił krok w zupełnie inną stronę, łącząc fikcję historyczną o II wojnie światowej z niezwykle realistycznymi prognozami rozwoju cywilizacji informatycznej XXI wieku. W Cyklu Barokowym - monumentalnej trylogii, którą rozpoczyna Żywe srebro i kontynuuje Zamęt- Neal Stephenson podejmuje próbę dotarcia do kolejnej granicy literatury. Tym razem sięga nie w przyszłość i do kresu wyobraźni - lecz w głąb, do samych korzeni współczesnej cywilizacji Zachodu. Jak narodziła się nowożytna nauka? Jak narodziła się nowoczesna gospodarka? Czy ich ewolucja aż do obecnej postaci była konieczna i nieunikniona, czy też mogła potoczyć się inaczej? Neal Stephenson sięga do tego punktu w historii, gdy nic jeszcze nie było tu przesądzone i decydowało się, co w ogóle będziemy uważać za “naukę” i “ekonomię”. Podręczniki historii pisane są z punktu widzenia humanistów - Stephenson skupia się na tym, co w historii kluczowe dla rozwoju nauk ścisłych, na odnalezieniu prawdziwych fundamentów cywilizacji XXI wieku. Przecież zbudowana ona została na technologiach możliwych dzięki racjonalnemu opisowi rzeczywistości narzuconemu właśnie w epoce Baroku, przez ludzi w rodzaju Newtona czy Leibniza - jednych z wielu bohaterów tej epickiej opowieści. Akcja trylogii rozgrywa się bowiem na przestrzeni 60 lat (1655-1714) i niemal na całym globie, angażuje dwory królewskie, myślicieli i filozofów, żołnierzy, włóczęgów, złodziei, morderców, piratów, wynalazców i pisarzy, astrologów i alchemików, postaci historyczne i fikcyjne. Pełno tu pojedynków, pościgów, intryg i bitew morskich, lecz nie brak także opisów systemów filozoficznych, rekonstrukcji powstania rachunku różniczkowego i teorii Newtona; a wszystko podane z charakterystyczną ironią. Cykl Barokowy Neala Stephensona jest wyjątkową w literaturze próbą opisu momentu narodzin racjonalnego świata cywilizacji Zachodu, tak ambitną i o tak epickim rozmachu.
|