Uwaga
UDAWAJMY, ŻE TO SIĘ NIE WYDARZYŁO PRZEWAŻNIE PRAWDZIWA AUTOBIOGRAFIA Drukuj
Źródło/Autor: Administrator   
piątek, 27 czerwiec 2014 09:00
udawajmy26052014Jenny Lawson pochodzi z zabitej dechami dziury w Teksasie. Dorastała pośród nietuzinkowych ekscentryków, w domku izolowanym azbestem. Jej ojciec – zarośnięty olbrzym wyglądający jak niebezpieczna wersja Zacha Galifianakisa – kochał zwierzęta, ale poza tym uwielbiał… polowania i zajmował się taksydermią. Mama była z kolei gorącą zwolenniczką dosłownej interpretacji maksymy „Co cię nie zabije, to cię wzmocni”, co nie mogło pozostać bez wpływu na psychikę bohaterki i jej dalsze życie emocjonalne, zwłaszcza że już jako dziecko cierpiała na stany lękowe i depresję. Jenny postanowiła opowiedzieć swoją historię i nie owija w bawełnę. Przez jej poczucie humoru miliony ludzi zwątpiło we własny zdrowy rozsądek, łamiąc sobie głowę nad którąś z szalonych teorii autorki, na przykład tą, że Jezus tak naprawdę był zombie.

 

Jenny Lawson jest zabawna, kąśliwa, bystra, zupełnie nieprzyzwoita i „jak Matka Teresa, tylko lepsza”.

„Marie Claire”

Zabawna, obrazoburcza i zaskakująco budująca. Po lekturze Udawajmy, że to się nie wydarzyło będziecie z niecierpliwością czekać na jej kolejną książkę.

„People”

Lawson kpi z samej siebie w prześmieszny i cudownie obrazoburczy sposób, ale pozwala jej to mówić szczerze i bez ogródek o takich kwestiach jak depresja, stany lękowe i bezpłodność.

„O, The Oprah Magazine”

Czytając The Bloggess śmiejecie się na głos, ale wiecie, że nie powinniście i że pewnie pójdziecie za to do piekła. Może więc lepiej tego nie czytać. Tak byłoby mądrzej i bezpieczniej.

Neil Gaiman, pisarz, autor bestsellerów na liście „New York Timesa”